Bieszczady

 23 października klasy czwarte wraz z rodzicami i wychowawczyniami-p. Barbarą Lupą oraz p. Agnieszką Skrzek udały się w najpiękniejsze o tej porze roku miejsce- w Bieszczady. I chociaż była to jednodniowa wyprawa, program był bardzo bogaty a czas maksymalnie wykorzystany. Wyruszyliśmy już o godzinie 6.00. Naszym pierwszym przystankiem były Myczkowce. W kaplicy Ośrodka Wypoczynkowo-Rehabilitacyjnego Caritas wzięliśmy udział we Mszy św. a następnie zwiedziliśmy  wyjątkowy Ogród Biblijny, odwiedzany licznie przez turystów z całego świata. Oprócz wspomnianego ogrodu zobaczyć w tamtejszym Ośrodku można kilkadziesiąt ciekawych gatunków zwierząt w mini-zoo, stadninę koni oraz Centrum Kultury Ekumenicznej, czyli 200 miniatur cerkwi i kościołów drewnianych. Następnie przejechaliśmy niespełna 2 km i zatrzymaliśmy się na tamie w Myczkowcach, gdzie są  przepiękne  widoki z zapory. Stąd też, udaliśmy się do pięknego Polańczyka, by Jezioro Solińskie obejrzeć z pięknego wzgórza i pobiegać nieco na tamtejszej, równie czarującej plaży. Musieliśmy się spieszyć, dlatego, oglądając przez okna zjawiskowe widoki gór w tysiącach jesiennych kolorów, pojechaliśmy najpiękniejszą trasą do Majdanu. Tutaj czekała na nas kolejka bieszczadzka, którą pojechaliśmy do oddalonej o 8 km Balnicy. W czasie krótkiego postoju zdążyliśmy jeszcze przekroczyć granicę naszego państwa i wdepnąć na Słowację. Niestety czas nas poganiał i dlatego musieliśmy z ogromnym żalem opuścić te zjawiskowe strony i powoli udać się w drogę powrotną. Jeszcze po drodze zatrzymaliśmy się w Dębicy na kolację i około godziny 20.30 wróciliśmy do Radgoszczy. To była najpiękniejsza niedziela tej jesieni…