W przygotowanie klasowych dekoracji świątecznych włączyli się wszyscy uczniowie wykonując kolorowe witraże na okna. Malowanie farbami witrażowymi jest bardzo przyjemne, a cała praca nie wymaga wprawy, umiejętności ani specjalnie dużej kreatywności. Można ją z powodzeniem potraktować jako zabawę relaksacyjno-wyciszającą. Przy okazji trenuje troszkę mniej sprawne ręce! Można ją porównać do kolorowania 3D. Podobnie jak w tradycyjnych kolorowankach, tak i tu, mamy czarne kontury, które trzeba wypełnić kolorami. Różnica jest tylko taka, że do kolorowania używamy farb. Z jednej strony łatwiej, bo nie trzeba dbać o fakturę, farba ładnie i gładko się rozprowadza, z drugiej trudniej – w niektórych miejscach jest naprawdę wąsko. Za to nie trzeba się martwić, jeśli jeden kolor najdzie na drugi. W malowaniu witraży najlepsze jest to, że najważniejsza jest ta strona, której w czasie pracy nie widać. W efekcie po odwróceniu nie widać też naszych błędów. Jeśli chcecie przykleić witraż do szyby, pamiętajcie, że farba musi być w co najmniej w tej samej płaszczyźnie, co kontury. Tylko wtedy przylepi się do szkła. Inaczej będzie odpadać. Z drugiej strony – nie można jej nałożyć zbyt dużo.
