We wtorek, 18 czerwca odbyła się wycieczka do Krakowa w nagrodę za udział w debatach oksfordzkich dla uczestników. Pojechaliśmy dwoma autokarami, ponieważ w wyjeździe uczestniczyli uczniowie z kilku szkół. Pierwszym punktem programu był Uniwersytet Rolniczy. Zaimponował nam ten duży budynek z wysokimi schodami i rozległymi korytarzami, na których wisiało wiele obrazów. Miłe panie, które tam pracowały opowiedziały nam o uczelni. Pokazały nam prezentację multimedialną, z której dowiedzieliśmy się o kierunkach jakie można tam studiować. Jest ich bardzo dużo i nie są to tylko kierunki związane z rolnictwem, chociaż tak myśleliśmy na początku. Jest wiele innych, np. ogrodnicze czy związane ze zdrowym stylem życia. Na koniec wszyscy dostaliśmy upominki, jednym z nich były ziarenka ogórka i melisy do wysiania. Następnie przeszliśmy do innej sali, bardziej nowoczesnej, gdzie wysłuchaliśmy pani, która jest rzecznikiem prasowym uczelni. Opowiedziała nam czym się zajmuje w swojej pracy. Zdziwiłam się, ile różnych problemów musi rozwiązać. Kolejnym punktem wycieczki była rozmowa z rektorem, który z tej okazji ubrał się w specjalny strój. Jest to dla nas wyróżnienie, ponieważ zakłada go tylko na specjalne okazje dwa razy w roku. On również opowiedział nam wiele ciekawych historii, między innymi o strojach rektorów, historię uczelni. Na koniec mogliśmy zrobić sobie z nim zdjęcie na tle przepięknego, dużego obrazu z królową Polski Jadwigą. To było super doświadczenie, mogliśmy wejść tam, gdzie nawet studentom nie wolno. Potem wysłuchaliśmy wykładu pt.” Życie pod naszymi stopami, czyli co porusza glebę”. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy o robaczkach i stworzeniach, które mają duży wpływ na glebę. Pani pokazała nam powiększone zdjęcia bakterii i różnych glist, niektóre wyglądały naprawdę słodko. Gdy wykład się skończył zrobiliśmy spacer do Radia Kraków. Rozmawialiśmy tam z pracownikami o ich pracy, oglądaliśmy studio nagrań. Mogliśmy zrobić sobie zdjęcie na ściance, gdzie fotografuje się czasami Sanah i inne gwiazdy. Następnie pojechaliśmy do Klubu Akademickiego „Arka”, gdzie zjedliśmy pyszną pizzę. Później były warsztaty, na których uczyliśmy się jak nagrywać TikToki i nawet za zadanie mieliśmy w grupach je nagrać. Zagraliśmy też w grę terenowa, do której używaliśmy aplikacji w telefonach. W drodze powrotnej znów zgłodnieliśmy, więc wstąpiliśmy do McDonalda, mogliśmy sobie porozmawiać i zjeść na co mieliśmy ochotę.
To był świetny wyjazd!
Myślę, że kilka osób chciałoby studiować w Krakowie na Uniwersytecie Rolniczym. Mnie się bardzo podobało.
Milena Wąż