Dziuple biblioteczną zapełniły kolejne sowy. Pierwsza sowa to ceramiczna sówka owl zakupiona przez panią Olgę Juras podczas weekendowego wypadu. Druga- niebieska sowa – to ptaszysko wydające cudowne pohukiwania przekazana została pani Joasi od uczennicy, Faustynki P. z klasy 2b. Trzecia, sowa pierzasta, to prezent od pani Bogusi Witaszek, która nie potrafi się oprzeć pokusie powiększania szkolnej biblioteki o kolejne sowy. Czwarta sówka ze szklanym brzuszkiem, to prezent od pani Agnieszki Machnik zakupiony podczas wizyty w Muzeum Szkła. I ostatnia sowa to arcydzieło narysowane przez panią Justynkę Bielat, by rozweselić czytelnicze serca.
Z całego serca dziękujemy za przekazane sowy, sówki i sowiska. To miejsce ma swój sowi klimat.