Piątkowy wieczór był niezwykły pod wieloma względami, pojechaliśmy na Noc Naukowców do Tarnowa. Nasi nauczyciele postanowili nam uświadomić, że nauka może być bardzo atrakcyjna, można się nią fascynować, bawić, można ją chłonąć… Na dodatek trudne reguły matematyczne, fizyczne, geograficzne, biologiczne czy chemiczne, w ogóle nie muszą być takie trudne i skomplikowane. Wiele rzeczy, wykorzystywanych w codziennym życiu to właśnie ta fizyka, chemia, geografia, biologia i matematyka, o której ciągle myślimy w kategoriach nudy!!! Otóż nie, nauka nie musi być nudna, może być ekscytująca. W piątkowy wieczór byliśmy w I LO w Tarnowie. Braliśmy udział w wielu zabawach, grach, obserwacjach. Widzieliśmy, jak młodzi ludzie bawią się ciekłym azotem. Ich pokaz robił na nas wrażenie. Byliśmy w pracowni chemicznej, gdzie licealiści przygotowywali różne mikstury, zapewniające „wybuchowe” efekty. Nauczyliśmy się japońskiej sztuki mnożenia dużych cyfr. Poćwiczyliśmy twierdzenie Pitagorasa na klockach. Obserwowaliśmy skrzydła motyla, fascynowaliśmy się patyczakami. Tworzyliśmy układ słoneczny, a w glinie odbijaliśmy skamieliny. Poznaliśmy sztukę iluzji, a nawet za pomocą uderzenia w bębenek gasiliśmy płomień świecy. Zabawa była przednia, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Ponadto poznaliśmy wielu ciekawych młodych ludzi. To oni pod okiem swoich nauczycieli przygotowywali te prezentacje, pokazy. Tym bardziej ta nauka stała się „na wyciągnięcie ręki”.
A może my za rok, dwa, trzy będziemy po tej drugiej stronie? Może już dziś spróbujemy rozwijać swoje pasje… Kto wie? Piątkowy wieczór to inspiracja do wielu działań! Dziękujemy!