Gala rozdania nagród odbyła się w namiocie ustawionym przy Bazylice Błogosławionej Karoliny Kózkówny w Zabawie.
Poniżej wiersz autorstwa Marii Skrzek
UFNOŚĆ W BOGU
Wtedy nie wiedziałam…
Czy jeszcze wrócę?
Ale miałam nadzieję,
że powrócę
Tam, gdzie się wychowałam
Tam, gdzie nauczyłam się modlitwy
Tam, gdzie moja kochana rodzina
Tam, gdzie bliskie jest mi serce
Szliśmy przez ciemny las…
Ciągnęli nas siłą
A potem ojca odesłali
i zostałam sama.
Wtedy nie wiedziałam…
Czy jeszcze go zobaczę?
Ale miałam nadzieję,
że ujrzę…
Tego, który mnie wychował
Tego, który nauczył mnie modlitwy
Tego, który kocha moją rodzinę
Tego, którego serce jest mi bliskie
Odchodziliśmy coraz dalej i dalej…
Już zrozumiałam, po co…
Nie chciałam umierać…
To przecież moje życie
Wtedy nie wiedziałam…
Czy tak można ?
I jeszcze miałam nadzieję,
że Pan Bóg mnie odda
Tym, którzy mnie wychowali
Tym, którzy uczyli pacierza
Tym, którzy kochali rodzinę
Tym, których serce jest mi bliskie.
Modliłam się po cichu
To dodawało mi odwagi,
by walczyć o honor
i umierać z godnością
Wtedy już wiedziałam…
nie wrócę…
Ale miałam nadzieję i wierzyłam,
że za to w niebie
czeka na mnie sam
Chrystus, który dał mi życie
Chrystus, którego uwielbiam w modlitwie
Chrystus, który kocha moją rodzinę
Chrystus, który jest mi tak bliski.