TRZECIAKI Z WIZYTĄ W FABRYCE BOMBEK CHOINKOWYCH

23 listopada klasy trzecie wzięły udział w  wycieczce do Kolbuszowej i Nowej Dęby. Program wycieczki obejmował wizytę w skansenie Muzeum Kultury Ludowej  połączoną z warsztatami kaligraficznymi oraz zwiedzanie Muzeum Bombki Choinkowej i samodzielne ozdabianie bombki.

Skansen to wsie lasowiacka i rzeszowska z przełomu XIX i XX wieku. Położone są pośród lasów, stawów, łąk i pól uprawnych. To około 30 ha, na których znajdziemy ponad 80 obiektów dawnego budownictwa wiejskiego. Możemy zobaczyć m.in. chałupy, stodoły, kurniki, spichlerze, młyny, wiatraki, a także szkołę, karczmę i kościół.. Nie brakuje zwierząt takich jak kury, kaczki, gęsi i kozy. Największą atrakcją okazały się jednak tutaj zajęcia w dawnej szkole. Były to  zajęcia o szkolnych przyborach do nauki, a także o kleksach i ćwiczeniach cielesnych. Siedząc w dawnych ławach, dzieci wcielały się w uczniów sprzed stu lat i na własnej skórze przekonały się, jak to dawniej w szkole bywało…

Kolejny punkt programu to wizyta w muzeum Bombki Choinkowej w Nowej Dębie, które okazało się niezwykle bajkowym miejscem. Magia świąteczna uderzyła wszystkich zaraz po wejściu. Szklane ozdoby robią wrażenie i nie można od nich oderwać wzroku. Pani przewodnik najpierw zabrała uczniów do obejrzenia mini pomieszczeń świątecznych  udekorowanych w 5 różnych stylach np. wiktoriańskim, francuskim, a nawet staropolskim. Dbałość o szczegóły z jakimi zostały wykonane te ekspozycje jest naprawdę godna podziwu, ponieważ oprócz choinek i bombek, pojawiają się tam również klimatyczne dodatki, takie jak książki, tapety czy dodatkowe dekoracje świąteczne. Następnie wszyscy udali  się aby zobaczyć zabytkowe bombki. W szklanych gablotach są zgromadzone setki bombek. Od takich tradycyjnych do nietypowych w kształcie i w temacie luźnie związanych ze Świętami Bożego Narodzenia. Jedno jest jednak pewne – wszystkie bombki są niesamowicie pięknie wykonane. Trzeciaki  mogli też  zobaczyć jak formuje się bombki. Przy swoim  stanowisku pan pokazywał jak ze zwykłego szkła powstaje kruche arcydzieło. W kolejnym pomieszczeniu można było się przyjrzeć pracy dekoratorek, które ręcznie zdobią świąteczne ozdoby. Najfajniejszą jednak atrakcją w muzeum było dekorowanie własnej bombki. Za pomocą kleju i najróżniejszych brokatów uczniowie wyczarowali swoje cuda, które mogli podpisać swoim imieniem. Okazało się to niełatwym zadaniem, ale na pocieszenie można przytoczyć fakt, że profesjonalny dekorator bombek potrzebuje szkolić się aż 3 lata. Istnieje tak dużo możliwych wzorów do wykonania, że tyle czasu potrzeba, aby zetknąć się ze wszystkimi rodzajami produkcji.

Muzeum Bombki Choinkowej w Nowej Dębie to fantastyczne, niemal bajkowe i pozytywne miejsce. Wszystkie dzieciaki wróciły z wycieczki w dobrych nastrojach i tylko trochę żałują, że w Nowej Dębie święta trwają przez cały rok, a u nas tylko kilka dni. Ale już czekają na nie!